Piszemy tu nasze wiersze

rafali888

Nie wiem, co mam robić.
Serce chce mocno bić.
Lecz rozum inną melodie śpiewa.
Każdy związek dojrzewa.

Lecz mój przypomina walkę z wiatrakiem.
Ja wałcze o jedność nasza jak tyko umiem.
Lecz on mało starań w to wkłada.
Jedna i druga ręka już mi opada.

Nie chce czuć goryczy rozstania.
Wpadłam teraz w wir zamieszania.
Bardzo go kocham i potrzebuje,
Lecz coś w głębi czuje

Iż nic z tego nie wyjdzie.
Boje się ze ból do mnie przyjdzie
Jak zrobię ten krok.
Serce będzie mnie bolało nawet przez rok.

Nie chce rozstania.
Lecz mam dość tego mnie olewania.
Jak Ja coś to boruta foch.
Tak robi tylko łoch.

A jak on to wybacz.
Wciąż dopada mnie płacz.
Przykro mi ja więcej wkładam.
Niż z tego związku mam

Inny na powitanie buziaka by żądał.
Czy na pożegnanie ucałować mnie by chciał.
Nie chce tego już ciągnąc
Może na razie samej lepiej mi będąc?

lwiczka

No tak.. wynika z tego że nie tylko kobiety obrażają sie.Faceci też.Czasem z byle powodu a czasem z poważnej przyczyny.Najważniejsze to pogodzić sie lub rozstać.

Sabina3200 · Gość

Bordzo nie typowy wiersz jak na Ciebie Rafal. Chodzi mi o plec.

tg65

Nikt nie lubi być lekceważonym , taki związek nie ma szans na przetrwanie ! Nie kapuję drugiej części piątej zwrotki , ale i tak brawo za wiersz ! Smile