Piszemy tu nasze wiersze
............POKÓJ WIERSZE............
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Piszemy tu nasze wiersze Strona Główna
->
*****Z literaturą w świat *****
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
::::::::::……….WIADOMOSCI……….::::::::::
----------------
Wszystko o wszystkim
OGŁOSZENIE !!!
Do nowych użytkowników
::::::::::……….Imprezy……….::::::::::
----------------
Konkurs z dnia 07 i 08 .09. 2006
Konkurs ,,Pokochać poezje’’
Konkurs
Konkurs
Konkurs
UWAGA UWAGA
::::::::::……….Władza w pokoju……….::::::::::
----------------
Kodeks naszego pokoju
::::::::::……….Zaułek poezji……….::::::::::
----------------
Wiersze znanych poetów
Pomoc w wierszach
Nasze ulubione teksty piosenek
Biografia znanych poetów
::::::::::……….Pojedynek na wiersze lub opowiadania……….::::::::::
----------------
O pojedynku
Zgłoszenia
.............PLAC POJEDYNKÓW NA WIERSZE.............
.............PLAC POJEDYNKÓW NA OPOWIADANIA .............
Tu napiszmy wspólny wiersz
::::::::::……….Rynek……….::::::::::
----------------
_____Sami o sobie_____
_____Humor_____
_____Nasze blogi_____
_____Różności_____
_____Nasze sny_____
_____Na luzie_____
_____Zagadki_____
_____Muzyka_____
_____Grafika_____
_____Hobby_____
_____Nasze związki_____
_____Komputer_____
_____Filmy_____
_____Szkoła, praca, dom_____
_____Kulinarna_____
_____Śmieszne SMS-y_____
_____Wpadka_____
_____Testy na inteligencje_____
::::::::::……….Wypowiedz sie o nas……….::::::::::
----------------
Ankiety
Klachulec
::::::::::……….Nasze wiersze(moderator Lwiczka)……….::::::::::
----------------
szana__
Julia ;-)
Thierry
Woland_
Deas
lwiczka
mikron
tg65
K_s_i_e_z_y_c
EMILY111
Klemcia
rafali888
Juliette***
littlerose
Adminka
Zielona
ptaszekstoki
penelupe
::::::::::……….Nasze wiersze(moderator tg65)……….::::::::::
----------------
lucyfer63
BillieJeanM
Broom
Lila
niezapominajka
Madzia16
cygan
lukasz
biała czekolada
mystery
ReedoxGun
EGinger
Monik
kotus198
misia-45
Onalove
Wieslaw Janusz Mikulski
gregorio 18
Mariusz..
::::::::::……….Nasza proza……….::::::::::
----------------
-----Z prozą, na co dzień-----
::::::::::……….Nasze opowiadania……….::::::::::
----------------
*****Z literaturą w świat *****
::::::::::……….Administracja……….::::::::::
----------------
DO ADNIMISTRATORA STRONY
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
littlerose
Wysłany:
Temat postu:
ja również z niecierpliwośćią czekałam na ciąg dalszy
Bardzo ładnie napisane, a przede wszystkim wciągająco i ciekawie
Popraw tylko błędy literowe i ortograficzne w niektórych miejscach
pozdrawiam:*
lwiczka
Wysłany:
Temat postu:
Oczekuję ciagu dalszego
Zielona
Wysłany:
Temat postu: I Rozdział "Dziadek na Dzikiej Jabłoni"
Rozdział I
Nazywam się Mela i mam sześć lat. Mieszkam w starym ceglanym domu, takim, jakie widuje się na wsi. Wiecie, takim ze stajnią, oborą i innymi zabudowaniami gospodarskimi. Mój dom jest położony z dala od miasteczka, jakis kilometr od szkoły. Na razie do niej nie chodzę, więc kłopot z głowy. A jak zacznę może dziadek będzie podwoził mnie wozem.
Odkąd pamiętam, mieszkam z babcią i dziadkiem. Nie znam moich rodziców, mama moja zgineła w wypadku samochodowym, a tata zmarł na jakaś straszną chorobę. Musiałam wiec pojechać do dziadków i cieszę się z tego. Nie żebym nie chciała znać moich rodziców, tylko po prostu dobrze mi tutaj. Wam też byłoby dobrze w takim miejscu jak dom mojego dziadka.
„ Kasztanowe Gospodarstwo”, bo tak nazywa się ten dom ( kiedyś tutaj było wiele kasztanowych koni, a babcia nie chciała zmieniać nazwy) stoi wśród pieknych, latem zielonych a zimą białych wzgórz. Płynie tutaj wiele szemrzących strumyczków, a nawet jedna rzeka ze zdradliwymi prądami. Są tutaj wielkie lasy i rozległe jeziora. Rzadko spotyka się tu domy mieszkalne, jeśli już to stare, rozpadające się stodoły. Często ( prawie codziennie) wraz z dziadkiem wybieramy się zbadać nowe tereny. Ostatnio pracujemy nad mapą okolic, którą nazwiemy „ W okół Kasztanowego Gospodarstwa”. Zaznaczymy tam wszystkie wzgórza i lasy, wszystkie jeziora i strumyczki. Rzebyście wiedzieli jak tu u nas pieknie!
Bardzo lubię chodzić na spacery z dziadkiem ( z babcią nie ma, co, ona uwaza, że dziadek mnie rozpieszcza). Ale gdy dziadek ma coś do załatwienia w miasteczku, chętnie siedzę w swoim pokoju, zamknięta na klucz, z zapasem kanapek i czytam. Wprost kocham rozmaite historie! To takie ciekawe całymi dniami siedzieć i poznawać przygody nieznanych nam bochaterów! Babcia, co prawda, mówi, że zmarnuję sobie oczy nad literami, ale odkąd umiem czytać, ( czyli od 4 roku życia) dziadek mówi, zebym nie przejmowała się gadaniną babci. A więc nie przejmuję się tym.
Pewnego dnia, gdy czytałam pasjonującą ksiażkę o smokach, dziadek zapukał do mojego pokoju. Otworzyłam mu, a widząc, że na jego twarzy gosci rozpromieniony uśmiech, poprosiłam:
- Dziadku, widzę, że masz jakąs dobrą nowinę! Opowiedz mi!
- Przejrzałaś mnie. – Dziadek uśmiechnął się jeszcze szerzej – Mam pewną propozycję. Co powiesz na przejście się jutro o świcie za Strumyczek Muzyki? Wzbogacimy naszą mapę, a tobie z pewnoscią sprawię przyjemność.
Strymyczek Muzyki to była jedna z nazw naniesionych na mapę. Znajdował się naprawdę bardzo daleko. Od dawna chciałam się tam wybrać.
- Dziadku i ty jeszcze się pytasz! Oczywiście że mi sprawisz przyjemność i to ogromną przyjemność! Ale się cieszę! – Byłam naprawdę bardzo rozradowana.
- W takim razie idź się wykąpać. Jeśli chcemy wyruszyć o świcie, musimy wcześnie położyć się spać.
Co prawda, nie lubiłam chodzic spać kiedy jest jeszcze jasno, ale posłuchałam się dziadka. Za taką wycieczkę jestem gotowa zrobić wszystko!
Wykąpałam się więc, i weszłam do mojego pokoju. Kiedyś był to pokój babci, także nie był on piękny. Podłoga była tu zimna i wytarta, leżał na niej dywan w dziwne, poskręcane wzory. Łóżko zaskrzypiało, kiedy na nim usiadłam. Zapaliłam nocną lampkę rzucającą różowawe światło. Stała na szafce nocnej o ciemnym kolorze drewna. W małej szufladki wyjęłam starą fotografię. Przedstawiała ona moich rodziców. Na rękach taty byłam ja – jako kilkumiesięczne niemowlę. Rodzice uśmiechali się do mnie, jakby byli tuż obok. Ucałowałm zdjęcie i przytuliłam ceratowego pieska od dziadka. Oczy zaczęły mi się kleić i zasnęłam przy wieczornej muzyce świerszczy.
************************************************************
Zaczęłam próbować moich sił w opowiadaniach
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin